Już w niedzielę o godzinie 19:00 nasza żeńska drużyna w ramach rozgrywek Ekstraligi Futsalu Kobiet podejmować będzie w hali w Parku Pszczelnik Klub Sportowy Uniwersytet Jagielloński, czyli czwartą drużynę ubiegłego sezonu.

Po porażce w inauguracyjnym starciu w Bielsku-Białej, nasze zawodniczki będą miały okazję na zdobycie pierwszych punktów i to w dodatku przed własną publicznością. Krakowianki z pewnością przyjadą na Śląsk z zamiarem zdobycia kompletu punktów gdyż w pierwszej kolejce uległy 6-3 drużynie Nowy Świt-Górzno.

Zapowiada się zatem emocjonujące spotkanie na które musicie przyjść!

Dodatkową bardzo ważną rzeczą tego dnia będzie to, że włączyliśmy się do akcji prowadzonej przez fundację Piastun w ramach której zbieramy najpotrzebniejsze rzeczy dla osób dotkniętych powodzią. Wszystkie artykuły można przynosić w niedzielę do hali w Parku Pszczelnik, liczymy na wasze dobre serca oraz na głośny doping w trakcie meczu!

Na inaugurację rozgrywek Ekstraligi niestety nasza drużyna musiała uznać wyższość Mistrzyń Polski ulegając 6-1 Rekordowi Bielsko-Biała. Jedyną bramkę dla naszej ekipy zdobyła debiutantka – Patrycja Wiśniewska wykorzystując zagranie z rzutu rożnego.

Już przed meczem wiadomo było kto jest faworytem, ale do Bielska nie udaliśmy się z zamiarem odniesienia jak najniższej porażki. Nasze zawodniczki jechały tam pewne swoich umiejętności i tego co chcą osiągnąć, na pewno chcieliśmy sprawić niespodziankę i przywieźć do Siemianowic pierwsze punkty. Wiemy jednak też jak wyglądał nasz okres przygotowawczy mocno skrócony decyzją o meczu barażowym, który finalnie nie został rozegrany. Jesteśmy jednak pewni, że nasze dziewczyny sobie z tym poradzą i będzie już tylko lepiej.

Po spotkaniu w Bielsku poprosiliśmy trenerkę Anię Wójcik o podsumowanie tego co działo się na parkiecie.

W dniu dzisiejszym rozegrałyśmy pierwsze spotkanie w Ekstralidze i od razu trafiłyśmy na Mistrza kraju -Rekord Bielsko-Biała. Po wyniku można by było powiedzieć, że mecz pod dyktando Rekordu ale do końca tak nie było. Już w pierwszych minutach to my mogłyśmy wyjść na prowadzenie ale zabrakło odrobiny szczęścia. Myślę, że spotkanie mogło się podobać kibicom bo było prawie wszystko, dużo uderzeń, bramki, świetne akcje oraz przedłużony karny. Mamy nad czym pracować i teraz już zaczynamy się przygotowywać do kolejnego meczu. Zespołowi z Bielska dziękujemy za spotkanie i życzymy powodzenia, a my teraz koncentrujemy się na Krakowie. Już dzisiaj zapraszam wszystkich kibiców naszej drużyny, wasze wsparcie będzie nam bardzo potrzebne bo będziemy grały z bardzo wymagającym przeciwnikiem.

Anna Wójcik

Ostatnią zawodniczką która do nas dołączyła jest Patrycja Wiśniewska. Patrycja to doświadczona zawodniczka która „z niejednego pieca chleb jadła”. Jej umiejętności, a także doświadczenie bardzo przydadzą się w układance Ani Wójcik.

Patrycji życzymy w najbliższym sezonie wiele radości z gry i powodów do zadowolenia po końcowej syrenie. Witaj w drużynie!

Kolejna zawodniczka która przechodzi do nas z katowickiego AZSu. Julia Ciupa to bardzo ambitna zawodniczka która nigdy nie odpuszcza. W ubiegłym sezonie to ona w meczu z AZSem zdobyła pierwszą bramkę dla katowiczanek.

Witamy na pokładzie i życzymy Ci mnóstwa bramek na Ekstraligowych parkietach!

Ta zawodniczka już dobrze zna część naszej drużyny gdyż w przeszłości razem występowały w AZS UŚ Katowice. W minionym sezonie jeszcze po drugiej stronie barykady a teraz już u nas. Klaudia Łyszczarz z pewnością wniesie wiele dobrego w nasze szeregi.

Klaudii życzymy powodzenia w nadchodzącym sezonie!

Kolejna zawodniczka która w tym sezonie będzie reprezentować nasze barwy to Martyna Halupczok. Martyna gra na pozycji bramkarki, a z naszym zespołem treningi rozpoczęła już pod koniec ubiegłego sezonu. Martyna również miała mały rozbrat z futsalem, a wcześniej występowała w AZS UŚ Katowice.

Naszej niedawnej solenizantce życzymy wielu czystych kont oraz mnóstwa udanych interwencji, powodzenia!

Najwyższa pora przedstawić zawodniczki które nas wzmocniły na nadchodzący sezon. Pierwszą z nich jest Ewa Duda. Ostatnim klubem futsalowym Ewy był Rolnik Głogówek-Biedrzychowice, a w ostatnim czasie miała rozbrat z piłką. Tęsknota za sportem sprawiła, że losy Ewy i naszej drużyny się skrzyżowały i w tym sezonie będzie reprezentować barwy FC Silesii Box.

Ewo, życzymy Ci powodzenia w naszym klubie i liczymy, że sprawisz naszym kibicom sporo radości!

Już w niedzielę o godzinie 18:00 nasze zawodniczki rozpoczną swój premierowy sezon w Ekstralidze Kobiet w futsalu. Po niespodziewanym „wskoczeniu” do elity naszemu zespołowi bardzo skrócił się okres przygotowawczy w którym zdołaliśmy rozegrać jeden sparing. Na początek rywalki z górnej półki – Mistrzynie Polski – Rekord Bielsko-Biała.

Niedzielny mecz z pewnością nie będzie łatwy ale nasze zawodniczki już kilkukrotnie pokazywały, że potrafią nawiązać walkę z wyżej notowanymi rywalkami. Liczymy na dobrą grę podopiecznych Anny Wójcik i zarazem na pierwszą zdobycz punktową.

Jak większość pewnie wie nowa hala Rekordu buduje się, a tym samym spotkanie zostanie rozegrane w obiekcie przy ul. Widok 12 w Bielsku-Białej. Jako, że będzie to jeden z tych bliższych wyjazdów to liczymy na wsparcie naszych kibiców.

Naszej drużynie życzymy powodzenia!

W sparingu ze Słomniczanką Słomniki nasze zawodniczki uległy 1-8 bardziej doświadczonym rywalkom. Był to pierwszy i ostatni mecz kontrolny naszych zawodniczek przed startem sezonu. Przypomnijmy, że nasza kobieca drużyna niespodziewanie występować będzie w najwyższej klasie rozgrywkowej co mocno pokrzyżowało nasze plany jeśli chodzi o przygotowania.

Po meczu poprosiliśmy trenerkę Anię Wójcik o krótki komentarz

Dzisiaj rozegrałyśmy pierwszy, a zarazem ostatni sparing przed startem rozgrywek. Kibice zgromadzeni na hali mogli zobaczyć bardzo dobry futsal w wykonaniu doświadczonego przeciwnika, wiele bramek oraz świetnych akcji. Dla nas super doświadczenie, bardzo dużo materiału do analizy oraz pokazało nad czym musimy pracować w pierwszej kolejności. Tak jak powiedziałam w szatni dziewczynom to jest sparing, wynik schodzi na drugi plan, teraz koncentrujemy się na pierwszym meczu w Ekstralidze, a czeka nas bardzo trudne wyzwanie bo sam Mistrz Polski – Rekord Bielsko-Biała

Anna Wójcik