Zwycięstwem 11-1 zakończyły spotkanie w Zielonej Górze zawodniczki Ani Wójcik. Mimo okrojonego składu w tym dniu to i tak siemianowiczanki były faworytkami tej rywalizacji co pokazały na parkiecie aplikując 11 bramek rywalkom z czego 5 goli padło w 1 połowie.
Wynik otwarła Paulina Załęcka już w pierwszej minucie spotkania, a w drugiej podwyższyła na 2-0. Kolejna bramka to bramka samobójcza miejscowej drużyny, a kolejne trafienia dla naszej ekipy zdobyły Zuza Świętek oraz Magda Knysak. W drugiej połowie kolejne trafienia zaliczały strzelczynie z pierwszej części gry, a do ich grona dołączyła Marlena Konieczna.
O krótki komentarz po spotkaniu poprosiliśmy naszą trenerkę
Niedzielny mecz w Zielonej Górze był to nasz najdalszy wyjazd dlatego też cel był tylko jeden wrócić z 3 punktami. Mecz od samego początku było pod naszą kontrolą co spowodowało szybko strzelone bramki, tworzenie dużej ilości sytuacji podbramkowych i możliwość sprawdzenia wszystkich zawodniczek w trakcie spotkania. Mecz mógł się podobać kibicom, którzy zgromadzili się na hali bo nie brakowało emocji, ambicji i przede wszystkim bramek. Duże brawa należą się drużynie przeciwnej, która nie zamurowała bramki tylko chciała grać otwartą grę. Nas cieszą kolejne punkty oraz to, że wróciłyśmy bez kontuzji i kartek.
Ania Wójcik
foto: Ostry Kadr