BSF ABJ Powiat Bochnia naszym rywalem w 1/8 Pucharu Polski w futsalu‼️Z drużyną z Bochni rywalizowaliśmy ostatnio w sezonie 2021/2022 na poziomie 1 Polska Liga Futsalu.Spotkanie rozegrane zostanie 22 lutego w hali Kompleksu Sportowego „MICHAŁ”.
Już teraz serdecznie wszystkich zapraszamy 💚💛💙
Po pucharowej potyczce czas wrócić do ligowych zmagań. Już w sobotę czeka nas pierwsze wyjazdowe spotkanie w tym roku. Na szczęście nie będzie to tak odległa podróż jaką miały w miniony weekend zawodniczki Anny Wójcik. Nasi zawodnicy udadzą się do Katowic na mecz z tamtejszym AZS UŚ Katowice który aspiruje do awansu do FOGO Futsal Ekstraklasy. Zespół akademików zajmuje aktualnie 2 miejsce w ligowej tabeli tracąc 6 punktów do pierwszej PKO Gwiazdy Ruda Śląska, a tuż za nimi ze stratą dwóch punktów czai się GKS Futsal Tychy.
Podopieczni Pawła Machury i Marcina Nowackiego plasują się na 5 pozycji z dorobkiem 19 punktów. Do czwartego AZS UEK Kraków tracimy 6 punktów, a za nami z jednym punktem mniej jest Górnik Polkowice, którego czeka trudne spotkanie z GKS Futsal Tychy.
Poprzednie spotkanie z AZS UŚ Katowice zakończyło się remisem 4-4 i stało na wysokim poziomie. Oczywiście liczymy, że tym razem kibice również zobaczą wspaniałe widowisko ale po końcowej syrenie to my będziemy cieszyć się ze zwycięstwa.
Początek spotkania w sobotę o godzinie 16:00 w hali sportowej przy IV Liceum Ogólnokształcącym im. gen. Stanisława Maczka przy ul. Katowickiej 54 (wejście bezpośrednio na halę od ul. Wierzbowej).
Bilety na to spotkanie dostępne TUTAJ
Zosia Buszewska zawodniczką KKS Czarni Antrans Sosnowiec. Przygoda Zosi z futsalem na chwilę obecną się skończyła, zawodniczką postanowiła wrócić do swojego ostatniego trawiastego klubu.
W tym krótkim czasie Zosia zdążyła rozegrać w naszych barwach dwa spotkania przeciwko KS KOMAX Unia Opole oraz KU AZS UJD Częstochowa – futsal kobiet w których zdobyła po jednej bramce. Mimo małego doświadczenia na parkiecie Zosia z pewnością była wartościowa zawodniczką dla naszej drużyny.
Zosiu w tym miejscu w imieniu zarządu, członków klubu, trenerki ale przede wszystkim koleżanek z drużyny chcemy Ci życzyć wszystkiego dobrego w twojej dalszej karierze. Obyśmy Cię jeszcze mogli zobaczyć z orzełkiem na piersi. Niech kontuzje Cię omijają, a z pewnością spełnisz wszystkie marzenia 
Liczymy, że odwiedzisz nas jeszcze nie raz na hali, a gdybyś jednak zatęskniła za piłką która się nie odbija to wiesz gdzie nas szukać
Powodzenia i wszystkiego dobrego!
Zwycięstwem 11-1 zakończyły spotkanie w Zielonej Górze zawodniczki Ani Wójcik. Mimo okrojonego składu w tym dniu to i tak siemianowiczanki były faworytkami tej rywalizacji co pokazały na parkiecie aplikując 11 bramek rywalkom z czego 5 goli padło w 1 połowie.
Wynik otwarła Paulina Załęcka już w pierwszej minucie spotkania, a w drugiej podwyższyła na 2-0. Kolejna bramka to bramka samobójcza miejscowej drużyny, a kolejne trafienia dla naszej ekipy zdobyły Zuza Świętek oraz Magda Knysak. W drugiej połowie kolejne trafienia zaliczały strzelczynie z pierwszej części gry, a do ich grona dołączyła Marlena Konieczna.
O krótki komentarz po spotkaniu poprosiliśmy naszą trenerkę
Niedzielny mecz w Zielonej Górze był to nasz najdalszy wyjazd dlatego też cel był tylko jeden wrócić z 3 punktami. Mecz od samego początku było pod naszą kontrolą co spowodowało szybko strzelone bramki, tworzenie dużej ilości sytuacji podbramkowych i możliwość sprawdzenia wszystkich zawodniczek w trakcie spotkania. Mecz mógł się podobać kibicom, którzy zgromadzili się na hali bo nie brakowało emocji, ambicji i przede wszystkim bramek. Duże brawa należą się drużynie przeciwnej, która nie zamurowała bramki tylko chciała grać otwartą grę. Nas cieszą kolejne punkty oraz to, że wróciłyśmy bez kontuzji i kartek.
Ania Wójcik
foto: Ostry Kadr
W sobotnie popołudnie kibice zgromadzeni w hali KS „MICHAŁ” byli świadkami wspaniałego futsalowego widowiska. Komplet kibiców na trybunach i brak wejściówek na kilka dni przed meczem świadczył o tym jak interesujące było to spotkanie. Siemianowiczanie w nowym roku idą jak burza, natomiast zawodnicy niebieskich… wszyscy wiemy jaka jest ich sytuacja. Chorzowianie liczyli, że to będzie spotkanie w którym się przełamią choć z pewnością domyślali się czego mogą się spodziewać. Przypomnijmy, że jeszcze w poprzednim sezonie szkoleniowiec Ruchu – Mirosław Miozga zasiadał na naszej ławce trenerskiej, Krzysztof Salisz jeszcze w grudniu występował w naszych barwach. Z przeszłością w Siemianowicach jest również Michał Tkacz czy Oskar Banasiak. W zespole naszego rywala występuje również Marcin Grzywa, który z pewnością śledzi poczynania drużyny swojego brata Pawła którzy stoi między naszymi słupkami. Spotkanie miało zatem bardzo wiele wspólnych czynników.
Drużyny od początku spotkania chciały wyjść na prowadzenie co było widać po wielu akcjach bramkowych jednak to my pierwsi wyszliśmy na prowadzenie za sprawą Krzysia Krzywonia, który bardzo precyzyjnym strzałem znalazł drogę do bramki. Choć był to jedyny gol w pierwszej połowie to z pewnością na nudę nie mogliśmy narzekać oglądając akcje z jednej jak i z drugiej strony. Nasza defensywa była tego dnia w bardzo dobrej dyspozycji, a fenomenalnymi interwencjami popisywał się Paweł Grzywa.
Po zmianie stron to my za sprawą Daniela Wojtyny zdobyliśmy kolejną bramkę. Niebiescy próbowali czego mogli jednak nie wykorzystując tak dogodnych sytuacji nie można liczyć na wygraną. Choć może raczej trzeba powiedzieć, że to znów zasługa Pawła Grzywy, który w zasadzie leżąc na parkiecie wystawił nogę i zablokował strzał zawodnika gości.
W 28 minucie Damian Kowalczyk atomowym strzałem przy linii autowej zmienił wynik na 3-0, wtedy już chyba wiedzieliśmy, że to my awansujemy do kolejnej rundy Pucharu Polski. Choć gdy w 30 minucie przyjezdni zdobyli bramkę na 3-1 wydawać by się mogło, że dodało im to nieco wiary na odwrócenie rezultatu bo jak dobrze wiemy dwubramkowo przewaga w futsalu może zostać szybko zniwelowana. Na około 5min przed końcem zawodnicy Ruchu zdecydowali się na grę z „lotnym” bramkarzem którym został Roman Vakhula. W 37 minucie nieuwagę przy wznowieniu od bramkarza wykorzystał Kamil Kmiecik, który odebrał piłkę i skierował ją do pustej bramki przyjezdnych podwyższając na 4-1.
W ostatniej minucie spotkania chorzowianie zdołali odpowiedzieć jeszcze jednym trafieniem Michała Tkacza który popisał się ładną akcją jednak to było zdecydowanie za mało aby awansować do kolejnej fazy rozgrywek tego dnia.
W imieniu klubu, a przede wszystkim zawodników chcielibyśmy w tym miejscu podziękować tak licznie zgromadzonej publiczności która nas wspierała. Grać dla takiej publiki to coś wspaniałego i nie ukrywamy, że chcielibyśmy liczyć na taką frekwencje w kolejnych spotkaniach. Mamy świadomość tego, że marka Ruchu Chorzów przyciągnęła sporą część kibiców jednak liczymy, że tym spotkanie pokazaliśmy wam, że warto chodzić na futsal i wspierać lokalną drużynę 🙂
 FC SILESIA BOX Siemianowice ŚląskieRuch Chorzów 
3 lutego 2024
4 - 2Pełny czas bez dogrywki |
| Klub | Druga połowa | Pierwsza połowa | Bramki | Wynik |
|---|---|---|---|---|
| FC SILESIA BOX Siemianowice Śląskie | 3 | 1 | 4 | Wygrane |
| Ruch Chorzów | 2 | 0 | 2 | Przegrane |
Już w niedzielę po małej przerwie wrócą do gry nasze futsalistki. Podopieczne Anny Wójcik udadzą się do Zielonej Góry na mecz z tamtejszymi akademiczkami. W pierwszym spotkaniu nasza drużyna zdemolowała wręcz przeciwniczki 14-1. Nie myślmy jednak, że ten mecz będzie spacerkiem bo nasze rywalki z pewnością zrobią wszystko aby się odegrać, dodatkowym atutem z pewnością będzie własna hala.
Nasze najbliższe przeciwniczki aktualnie zajmują 6 miejsce w ligowej tabeli z dorobkiem 6 punktów. Na koncie mają strzelone 22 bramki, a stracone 40. Siemianowiczanki natomiast plasują się na 3 pozycji z 16 punktami, a do tego 38 bramek strzelonych i 13 straconych.
Na pewno to nasze zawodniczki będą faworytkami do wygranej jednak wiemy jak futsal potrafi być nieobliczalny. Po remisie w Częstochowie nasz margines błędu zmalał praktycznie do zera i potknięcie nie wchodzi w grę.
Jesteśmy jednak przekonani, że nasze dziewczyny staną na wysokości zadania i w dobrych nastrojach wrócą z najdłuższej podróży w tym sezonie.
Początek spotkania w niedzielę 4.02.2024 o godz. 17:00
Poznaliśmy pary 1/8 Pucharu Polski Kobiet w futsalu. Naszym zawodniczkom przyjdzie zmierzyć się z drużyną Ekstraligi – TS ROW Rybnik. Zapowiada się ciekawe spotkanie, a dodatkowe smaczku zapewne doda, że trenerem drużyny z Rybnika jest doskonale znany w siemianowickim środowisku sportowym – Krzysiek Nos.
Spotkania zostały zaplanowane na 2-3 marca. Poniżej prezentujemy pozostały pary tej fazy rozgrywek:
KKP Stomilanki Olsztyn – Nowy Świt – Górzno
UKS SMS II Łódź – AZS KU Uniwersytetu Warszawy
AZS UAM Poznań – LUKS Rolnik Głogówek
AP Chemik Bydgoszcz – Red Devils Chojnice
FC Druga Szansa – Rekord Bielsko-Biała
TS Iskra Tarnów – Słomniczanka Słomniki
Respekt Myślenice – Kalwarianka Kalwaria
Dziś swoje święto obchodzi postać nietuzinkowa i rozpoznawalna w całym mieście. Niektórzy mówią o nim siemianowicki sędzia Laguna. Swego czasu sędzia siemianowickiej ligi środowiskowej. Aktualnie w roli arbitra występuje w różnych miejskich turniejach piłkarskich bądź w naszych meczach sparingowych. Aktywny członek naszego klubu – Jacek Kołodziej. Jacku w dniu twojego święta chcemy Ci życzyć wszystkiego najlepszego, powodzenia w życiu prywatnym jak i zawodowym oraz dużo zdrówka i szczęścia. Obyś miał więcej okazji do wypowiedzi przed mikrofonem po naszych meczach 🙂
Sto lat Kołoc!
Już w sobotę w Kompleksie Sportowym „MICHAŁ” czekają nas wielkie futsalowe emocje. W ramach 1/16 Pucharu Polski podejmować będziemy Ruch Chorzów (do niedawna Clearex Chorzów), Dla kibiców z naszego miasta serca mogą być rozdarte ponieważ wszyscy wiedzą jak wielu jest tutaj sympatyków niebieskich. My jednak liczymy, że kibice będący na trybunach wspierać będą podopiecznych Pawła Machury.
Zawodnicy Silesia Box nie ma co ukrywać są w tym roku „w gazie” bardzo liczymy na podtrzymanie zwycięskiej passy co dałoby nam awans do 1/8 rozgrywek.
Chorzowianie natomiast nie radzą sobie tak jakby sobie tego życzyli gdyż jedyne zwycięstwo odnieśli w 1/32 Pucharu Polski pokonując drugoligowy Akademia Orzeł Jelcz-Laskowice.
Ostatnie bilety są do nabycia w lokalu naszego partnera – Miszungu, mieszczącego się z Kompleksie Sportowym „MICHAŁ”
Liczymy na wasze wsparcie w sobotę o 15:00! Oczywiście ze spotkania przeprowadzimy transmisję dla osób które nie będą mogły zobaczyć meczu z trybun.
Już w najbliższą sobotę w hali Kompleksu Sportowego „MICHAŁ” jako gospodarz rozegramy III fazę eliminacji do turnieju finałowego Młodzieżowych Mistrzostw Polski w futsalu! Na parkiecie zmierzymy się z takimi zespołami jak Gwiazda Ruda Śląska oraz AZS UEK Kraków.
Będzie to już ostatnia faza eliminacji przed turniejem finałowym który zostanie rozegrany w Mielcu do którego dostanie się tylko zwycięzca naszego turnieju eliminacyjnego.
Zapowiada się bardzo ciekawe widowisko którego początek już o godzinie 9. W meczu otwarcia zawodnicy Pawła Machury podejmować będą AZS UEK Kraków, a w drugim spotkaniu o godz. 10:30 zmierzą się z Gwiazdą Ruda Śląska.
Zapraszamy do wspierania naszych młodych zawodników!
Poniżej prezentujemy godziny wszystkich spotkań:
| 9:00 | FC Silesia BOX | – | AZS UEK Kraków |
| 9:45 | PKO Gwiazda Ruda Śląska | – | AZS UEK Kraków |
| 10:30 | PKO Gwiazda Ruda Śląska | – | FC Silesia BOX |
