W pierwszym meczu Ekstraligi Kobiet Futsalu który odbył się w Siemianowicach podopieczne Anny Wójcik przegrały 3-4 z KS Uniwersytet Jagielloński.
Spotkanie 2 kolejki nie zaczęło się dla nas najlepiej bo już w 13 sekundzie padła pierwsza bramka dla krakowianek. Nieco przespany początek przez nasze zawodniczki przyniósł drugą bramkę zespołu gości w 7 minucie. Po drugim „gongu” nasza drużyna się ocknęła i ruszyła do odrabiania strat. 15 minuta rywalizacji okazała się piorunująca w wykonaniu naszej drużyny gdyż najpierw bramkę kontaktową zdobyła Magda Knysak, a chwilę później do remisu doprowadziła Zuza Świętek. Mimo kilku sytuacji z obu stron wynik do przerwy nie uległ już zmianie.
W drugiej części gry nasze zawodniczki chcąc dopisać pierwsze punkty do swojego konta w ligowej tabeli ruszyły do ataku. W 25 minucie fantastycznym przechwytem popisała się Marlena Konieczna, po czym piłka trafiła do Pauliny Załęckiej a ta odegrała do nabiegającej Marleny która z łatwością umieściła piłkę w bramce. Po tej akcji wydawać by się mogło, że kwestią czasu będzie podwyższenie prowadzenia przez siemianowiczanki jednak do sieci trafiały już tylko zawodniczki przyjezdne, które najpierw doprowadziły do wyrównania w 31 minucie, a chwilę później już wyszły na prowadzenie.
Mimo nacisków naszej drużyny nie zdołaliśmy już doprowadzić do wyrównania mimo kilku naprawdę groźnych sytuacji. Nawet na kilka sekund przed końcem po rzucie rożnym mogliśmy zdobyć bramkę ale ta sztuka się nie udała. Chwilę jednak przed tą akcją swoją okazję miały zawodniczki UJ trafiając w poprzeczkę bramki strzeżonej przez Magdę Antkowiak.
Mimo porażki, mecz mógł się podobać kibicom zebranym na słynnym balkonie w hali w Parku Pszczelnik. Niestety to nie skoki narciarskie i tutaj za styl punktów nikt nam nie da. Teraz nasze zawodniczki czeka kolejny rywal – Wierzbowianka Wierzbno. Liczymy, że tym razem nasze dziewczyny zainkasują pierwsze punkty w sezonie.