Wiele działo się w minioną niedzielę w hali Kompleksu Sportowego „MICHAŁ”. Widzowie śledzący transmisję ze spotkania nie mogli narzekać na nudę.
Siemianowiczanie szybko otworzyli wynik spotkania bo już w 1 minucie bramkę zdobył Adrian Klama, a kilkanaście sekund później podwyższył Kamil Kmiecik i mieliśmy już 2-0. Rywal jak na takiego z górnej półki przystało nie chciał pozostać dłużny i wykorzystał swoje sytuacje przez co w 3 i 5 minucie zdobyli bramki i doprowadzili do wyrównania. Zawodnicy FC 2016 czując atut własnej hali raz po raz atakowali czego efekt mieliśmy w 11 minucie kiedy drugą bramkę tego dnia zdobył Kamil Kmiecik, a minutę później wyczyn ten powtórzył Adrian Klama i ponownie wyszliśmy na dwubramkowe prowadzenie. Na 5 minut przed końcem pierwszej części gry hattricka skompletował Kamil Kmiecik.
Druga połowa nie była już tak bogata w bramki jednak nie brakowało ciekawych akcji obu zespołów. Kilkoma dobrymi interwencjami mogli się popisać bramkarze obu zespołów. W 29 minucie prowadzenie podwyższył Sławek Pękala zmieniając wynik na 6-2. Zawodnicy FC Luxbor Pyskowice zdołali odpowiedzieć tylko jednym trafieniem na 5 min przed końcową syreną.
Tym zwycięstwem umocniliśmy się na pozycji lidera mając jedno spotkanie zaległe. Należy jednak pamiętać o drużynie rezerw rekordu, która jest bardzo silna, a rozegrała aktualnie tylko 2 spotkania.