Zwycięstwem 7-1 nad Heiro Rzeszów rozpoczęli rundę rewanżową zawodnicy FC Silesia Box w którym to już przed meczem byliśmy faworytem co potwierdziliśmy po końcowej syrenie.

Na pierwszą bramkę czekaliśmy do 6 minuty kiedy sprytnym strzałem popisał się Michał Włodarek. Wynik chwilę później podwyższył wracający po kontuzji Kamil Kmiecik, a ten sam zawodnik jeszcze raz trafił do siatki pod koniec pierwszej połowy, niestety tym razem było to trafienie samobójcze.

Po zmianie była już dominacja z naszej strony choć kilka razy goście nam również zagrozili. Swoje drugie trafienie dołożył Michał Włodarek, dwa razy trafiał Daniel Wojtyna, a po jednym premierowym w tym sezonie trafieniu w naszych barwach dołożył Mateusz Brewczyk oraz Jakub Haase.

Po spotkaniu zadowolenia nie krył Paweł Machura, choć nie umknęła mu stracona bramka po naszym błędzie. Mimo wszystko mecz zdecydowanie na plus i oby tak wyglądały kolejne nasze spotkania.

Po pierwszych pucharowych zmaganiach czas wznowić ligową rywalizację. W pierwszym ligowym starciu w tym roku zawodnicy FC Silesia Box podejmować będą Heiro Rzeszów. Zawodnicy Heiro zajmują aktualnie 11 pozycję w tabel z dorobkiem 4 punktów z czego jeden wywalczony w starciu z nami na inaugurację sezonu.

Zdecydowanie będziemy faworytem spotkania jednak nie możemy zlekceważyć przeciwnika gdyż może się to źle skończyć. Liczymy jednak, że w tej rundzie będziemy lepiej punktować.

Serdecznie zapraszamy wszystkich w sobotę do hali KS „MICHAŁ” gdzie o godzinie 17:00 rozpoczniemy rundę rewanżową tego sezonu. Liczymy na wasze wsparcie!

Poinformowaliśmy już o odejściu Krzyśka Salisza, czas przedstawić zawodników którzy dołączyli do nas w przerwie w rozgrywkach.

Pierwszym z nich jest Jakub Haase, który przychodzi do nas z GKS Futsal Tychy. W związku z ty poprosiliśmy aby odpowiedział na kilka szybkich pytań aby przybliżyć wam jego sylwetkę.

1. Jak się nazywasz?
   Jakub Haase
2. Dlaczego akurat futsal?
   Znajomi mnie do niego przekonali
3. W jakich klubach dotąd grałeś?
   Gwiazda Ruda Śląska, AZS UŚ Katowice, Kamionka Mikołów oraz GKS Futsal Tychy
4. Co sprawiło, że postanowiłeś do nas dołączyć?
   Ciężka poprzednia runda oraz chęć podjęcia nowego wyzwania
5. Pierwsza część sezonu nie była najlepsza w naszym wykonaniu, jak myślisz? Jak będzie wyglądać następna?
   Liga jest bardzo wyrównana ale mamy dobry zespół i myślę, że w rundzie rewanżowej zaczniemy lepiej punktować.
6. Jaki jest Twój cel na rundę rewanżową?
   Trzy punkty w każdym spotkaniu
7. Jak podoba Ci się u nas w klubie?
   Jest bardzo dobrze. Treningi są na bardzo wysokim poziomie a to najważniejsze.
8. Dziękujemy 🙂
   Dziękuję

Kuba, życzymy Ci wielu udanych meczy w naszych barwach, mnóstwa goli i oby kontuzje Cię omijały!

Kolejnym nowym-starym zawodnikiem jest Damian Kowalczyk. Chyba nie musimy Damiana przedstawiać naszym kibicom 🙂 Występował w naszych barwach (z przerwami) na poziomie 1 i 2 ligi futsalu. Siemianowiczanin z krwi i kości, od dziecka związany z siemianowicką piłką, nie raz powodował radość na trybunach swoimi bramkami. Liczymy, że teraz będzie podobnie.

Powodzenia Kowal!

Już jutro pierwsze spotkanie o stawkę w tym roku, najwyższy zatem czas przedstawić zmiany do jakich doszło w naszej kadrze.

Jak pewnie sporo osób zauważyło szeregi nasze opuścił Krzysiu Salisz który przeszedł do Ruchu Chorzów (dawniej Clearex). Krzysiek w tym miejscu chcemy Ci serdecznie podziękować za czas spędzony w naszym klubie i za to co wniosłeś do drużyny. Mamy nadzieję, że czas spędzony u nas był dla Ciebie równie przyjemny 🙂 Kamil Kmiecik będzie tęsknił za twoimi zagraniami 🙂

Życzymy Ci powodzenia przy nowym wyzwaniu i mamy również nadzieję, że nasze szlaki jeszcze się kiedyś przetną.

Jeszcze raz dziękujemy!

Już w najbliższą sobotę kolejne derbowe starcie czeka naszych panów. Podejmować będą oni GKS Futsal Tychy, a spotkanie to będzie ostatnim jakie czeka naszą męską drużynę w tym roku, w dodatku we własnej hali.

Trenerzy obu zespołów są znani jako wyśmienici taktycy. Zarówno Paweł Machura jak i Andrzej Szłapa przykładają dużą rolę do taktyki, zatem początek spotkania może wyglądać jak pojedynek szachowy.

GKS Tychy będzie chciał zakończyć rok zwycięstwem aby czołówka mu nie odjechała, tyszanie cel mają jasny – awans.
Nasza drużyna radzi sobie nieco gorzej, jednak po serii 3 porażek warto będzie rok zakończyć ze zwycięstwem. Z pewnością czeka nas sporo emocji, a biorąc pod uwagę, że to spotkanie derbowe to może się na prawdę wiele dziać.

Serdecznie zapraszamy w sobotę do hali KS „MICHAŁ” na godzinę 19:00 i pokażmy chłopakom, że jesteśmy z nimi. Jedno jest pewne- nasi zawodnicy zrobią wszystko aby 3 punkty zostały w Siemianowicach!

Niestety trzeciej z rzędu porażki doznali zawodnicy FC Silesia Box. Tym razem górą był AZS UEK Kraków.

To gospodarze otworzyli wynik spotkania już w pierwszej minucie meczu i wydawać by się mogło, że znów źle weszliśmy w mecz. Los się jednak do nas uśmiechnął i zdołaliśmy wyrównać za sprawą Michała Włodarka, a w 19 minucie prowadzenie dał nam Kamil Kmiecik. Wydawać by się mogło, że nie wrócimy do Siemianowic z gołymi rękami, jednak tuż przed przerwą miejscowi zdołali wyrównać.

Po zmianie stron liczyliśmy na bramki podopiecznych Pawła Machury jednak przez większą część drugiej połowy widniał tylko ciągle remis. Niestety zaprzepaściliśmy swoje szanse na punkty w końcowych minutach, a nasze błędy wykorzystali Ekonomiści strzelając dwie bramki.

W minioną sobotę gościliśmy u siebie SSF Wisłę Opatowiec, która zdołała zwyciężyć 5-2.

Przed spotkaniem to raczej my byliśmy stawiani w roli faworyta, niestety mimo dobrego początku to finalnie goście zgarnęli komplet punktów. Podczas absencji Pawła Grzywy trener Machura dał szansę na grę od pierwszych minut dał naszemu młodemu golkiperowi – Marcinowi Wolnemu, który wykazał się kilkoma dobrymi interwencjami..

Od początku obie ekipy stwarzały sobie sytuacje jednak to my za sprawą Kamila Kmiecika wyszliśmy na prowadzenie w 11 minucie jednak końcówka pierwszej połowy należała do przyjezdnych i to oni z jednobramkowym prowadzeniem schodzili na przerwę.

Po zmianie stron byliśmy przekonani, że siemianowiczanie ruszą do ataku i tak też było jednak brakowało skuteczności a bramkarz przyjezdnych też nie ułatwiał nam zadania. Gdy goście podwyższyli na 3-1 trener Machura zdecydował się na grę z „lotnym” bramkarzem w postaci Daniela Wojtyny. Przyniosło to skutek w postaci drugiej bramki Kamila Kmiecika.

Chcąc zakończyć mecz ze zdobyczą punktową kontynuowaliśmy grę w przewadze, niestety naszą niedokładność wykorzystali przyjezdni którzy dwa gole zdobyli na pustą bramkę.

Kolejne spotkanie rozegramy już w najbliższy weekend w Krakowie.

Już w najbliższą sobotę czeka nas starcie z kolejnym beniaminkiem. Do Siemianowic przyjedzie SSF Wisła Opatowiec. Drużyna z województwa Świętokrzyskiego ma na swoim koncie 9 punktów na które złożyły się 3 zwycięstwa i 5 porażek. W ostatniej kolejce pokonali na własnym parkiecie Heiro Rzeszów 6-2. W dwóch wcześniejszych spotkaniach nasz najbliższy rywal zaliczył wysokie porażki bo 11-1 z AZS UEK Kraków oraz 8-1 z GKS Futsal Tychy.

Nasza drużyna po porażce w derbowym pojedynku z Gwiazdą Ruda Śląska na pewno będzie głodna zwycięstwa, tym bardziej grając we własnej hali.

Serdecznie zapraszamy wszystkich kibiców na to spotkanie które rozpocznie się 18.11.2023 o godz. 17:30 w hali Kompleksu Sportowego „MICHAŁ”.

Porażki 7-3 doznali zawodnicy Pawła Machury w derbowym pojedynku z Gwiazdą Ruda Śląska. Spotkanie rozpoczęło się lepiej dla naszej ekipy bo za sprawą Krzysztofa Piskorza który dał nam prowadzenie w 6 minucie. Taki wynik utrzymywał się dość długo, a żadna z drużyn nie mogła znaleźć sposobu na jego zmianę. Dopiero w 16 miejscowi zdołali wyrównać, a przed przerwą trafili jeszcze dwukrotnie przez co do szatni schodziliśmy z wynikiem 3-1.

Po zmianie stron chcieliśmy zdobyć bramkę kontaktową i dokonaliśmy tego za sprawą Krzysia Salisza, niestety później nasza gra nie układała się tak jak byśmy tego chcieli. Najpierw w 29 minucie czerwoną kartkę zobaczył Paweł Grzywa, a następnie zawodnicy Gwiazdy dołożyli dwa trafienia. Na 2 minuty przed końcem na 5-3 bramkę dołożył Kamil Kmiecik, jednak miejscowi wykorzystali nasze błędy podczas gry z „lotnym” bramkarzem i dołożyli jeszcze 2 trafienia do pustej bramki.

Spodziewaliśmy się ciężkiego spotkania jednak liczyliśmy na to, że jednak jako pierwsi w sezonie urwiemy punkty ekipie z Rudy Śląskiej. Niestety przeliczyliśmy się. Teraz pora wyciągnąć wnioski i skupiamy się na kolejnym spotkaniu.

Już w najbliższą niedzielę nasi zawodnicy udadzą się na jeden z bliższych ale za to trudniejszych wyjazdów, pojedziemy bowiem do Rudy Śląskiej na mecz z tamtejszą PKO Gwiazdą – aktualnym liderem rozgrywek który do tej pory nie stracił żadnego punktu.

Zapowiada się nieprawdopodobne widowisko, nasz najbliższy rywal jasno mówi, że cel jest jeden – awans, my jednak zrobimy wszystko żeby ekipa Wiktora Grzywaczewskiego straciła pierwsze punkty. Bez wątpienia zadanie będzie ciężkie my jednak wierzymy w swoje umiejętności i to, że jesteśmy w stanie wywieźć punkty z Rudy Śląskiej.

Może się okazać, że nie zobaczymy zbyt wielu bramek gdyż zmierzą się aktualnie dwie najlepsze defensywy w lidze. Drużyna Gwiazdy straciła do tej pory tylko 13 bramek, natomiast podopieczni Pawła Machury o trzy więcej. Jeśli chodzi o bramki strzelone to gospodarze tego meczu mają ich 43, natomiast nasi zawodnicy 28 razy pokonali bramkarzy rywali.

Serdecznie zapraszamy wszystkich w niedzielę do hali MOSiR Halemba przy ul. Kłodnickiej 95 w Rudzie Śląskiej. Początek spotkania o godz. 16:00