W niedzielnym hicie kolejki gdzie mierzyliśmy się na wyjeździe z drużyną Sośnicy Gliwice wracamy z jednym punktem.
Już przed meczem od dłuższego czasu można było wyczuć rangę tego spotkania ponieważ wygrana w tym meczu mogła znacznie przybliżyć jedną z drużyn do gry w barażach o pierwszą ligę.
Licznie zgromadzona publiczność w gliwickiej hali oczekiwała zatem widowiska i śmiało możemy powiedzieć na dobrym pierwszoligowym poziomie.
Od pierwszych sekund to raczej siemianowiczanie mieli więcej sytuacji bramkowych, choć gospodarze też napędzili nieco strachu naszej defensywie.
Po kilku nieudanych akcjach w końcu się udało wyjść na prowadzenie, a bramkarza gliwiczan pokonał Michał Tkacz. Niedługo jednak cieszyliśmy się z prowadzenia bo minutę później zawodnicy Sośnicy wyrównali.
W pierwszej połowie żadna z drużyn już nie znalazła drogi do siatki rywali, mimo tego sytuacje były z obu stron. Śmiało mogły być podyktowane również przedłużane karne dla obu ekip z powodu dużej ilości fauli jednak sędziowie byli zdania, że nie były to na tyle ostre przewinienia aby je odgwizdywać.
W drugiej połowie liczyliśmy na więcej bramek, niestety bez skutku, obie ekipy zaczęły opadać z sił co było widać szczególnie w defensywie gdzie zaczęła się pojawiać niedokładność i spóźnienie.
W naszej bramce znów kilka razy dobrze interweniował Damian Purolczak co pozwoliło uchronić się od straty bramki.
Po tym remisie cały czas jesteśmy w grze o pierwszą ligę, wszystko w naszych nogach.
Najbliższe spotkanie zagramy 10-tego lutego w hali KS „MICHAŁ”, a rywalem będzie drużyna MTS Knurów. Zapraszamy