Wygrana na zakończenie!

W minioną sobotę ostatnie spotkanie w tym sezonie rozegrała nasza drużyna, a rywalem była Kamionka Mikołów.
Obie ekipy chciały zwycięstwem zakończyć mijające rozgrywki, aby nieco osłodzić sobie niepowodzenie ponieważ mikołowianie jak i nasza drużyna od początku sezonu celowali w miejsce dające grę w barażach o 1 ligę. Przyjezdnym noga powinęła się wcześniej i na ostatnie kolejki już grali tylko o jak najlepszy wynik. My niestety zaprzepaściliśmy sobie szansę porażką z rezerwami Rekordu, ale o tym kiedy indziej 🙂

Goście stawili się w mocno okrojony składzie bo tylko z dwoma zawodnikami z pola na zmianę. Gratulacje należą się kapitanowi Kamionki, który rozegrał pełne 40 minut.

Zawodnicy Kamionki mimo braków kadrowych przyjechali powalczyć o pełną pulę i w pierwszych 10 minutach wydawało się, że ich plan na to spotkanie się sprawdza ponieważ nie potrafiliśmy umieścić piłki w ich bramce. Goście znowu nie kończyli gry tylko na bronieniu, a wyprowadzili też kilka ciekawych akcji.
Na prowadzenie jako pierwsi wyszliśmy jednak my bo bramce Damiana Kowalczyka w 11 minucie spotkania. Po chaotycznym początku myśleliśmy, że teraz już będzie łatwiej. Nic bardziej mylnego, bo przez zbytnie rozluźnienie w naszych szeregach przyjezdni zdołali wyrównać w 14 minucie. To nas utwierdziło w przekonaniu, że Kamionka tak łatwo się nie podda. Całe szczęście tylko minutę musieliśmy czekać aby ponownie wyjść na prowadzenie, kiedy to celnym strzałem popisał się Michał Włodarek.

Z pewnością mogliśmy podwyższyć wynik prędzej ale kilka razy dobrze interweniował bramkarz rywali.
Na minutę przed przerwą drugi raz na listę strzelców wpisał się dobrze dysponowany tego dnia Włodarek przez co do szatni schodziliśmy z dwubramkową przewagą.

Dobrze rozpoczęliśmy drugą połowę bo w 21 minucie meczu podwyższyliśmy prowadzenie. Bramkarz gości sparował strzał na bramkę ale czujny okazał się Daniel Langner, który dobijając umieścił piłkę w siatce.
Wtedy goście chyba zrozumieli, że na korzystny rezultat mogą już nie mieć szans, chociaż nie można im odmówić walki do samego końca.
W końcówce spotkania trener Machura dał szansę zawodnikom którzy w trakcie sezonu nie mieli zbyt wielu okazji do sprawdzenia się w meczu o punkty. Na parkiecie pojawili się Szymon Moryl, Mariusz Żochowski oraz Wojtek Kozłowski. Trzeba przyznać, że cała trójka raczej spełniła oczekiwania trenera.
W 30 minucie popisaliśmy się podręcznikową akcją. Michał Włodarek zagrał loba do narożnika boiska, tam na woleja z pierwszej piłki zdecydował się Daniel Langner, który zagrał mocno wzdłuż bramki, gdzie czekał nasz kapitan – Łukasz Jagiełło i nie dając najmniejszych szans bramkarzowi umieścił piłkę w bramce.
Goście próbowali jeszcze zmniejszyć stratę bramkową jednak bez jakiś większych szans na gola. Najlepszą okazją był chyba przedłużony rzut karny podyktowany po faulu Marcina Cubera. Na szczęście dla nas kapitan przyjezdnych nie zdołał pokonać Kamila Szczerbińskiego, który również pojawił się na boisku po przerwie.

Wynikiem 5-1 zakończyliśmy ten mecz. Niestety trzeba powiedzieć, że wszyscy liczyliśmy na lepszy rezultat jeśli chodzi o cały sezon ale na pewno nasza gra wyglądała dużo lepiej niż w poprzedniej kampanii.
Liczymy, że w nowym sezonie uda nam się osiągnąć upragniony awans.

9 marca 2019
5 - 1
Pełny czas bez dogrywki

Wyniki

KlubDruga połowaPierwsza połowaBramkiWynik
FC SILESIA BOX Siemianowice Śląskie235Wygrane
KS Kamionka Mikołów011Przegrane

FC SILESIA BOX Siemianowice Śląskie

8Jagiełło Łukasz Zawodnik z pola
13Włodarek Michał Zawodnik z pola
14Klaus Sebastian Zawodnik z pola
5Kozłowski Wojciech Zawodnik z pola
21Cuber Marcin Zawodnik z pola
  3

Asystent trenera: Damian Wojtas
Trener: Paweł Machura
V-ce Prezes: Mirosław Kulik

KS Kamionka Mikołów

5Kozłowski Wojciech Zawodnik z pola
8Jagiełło Łukasz Zawodnik z pola
13Włodarek Michał Zawodnik z pola
14Klaus Sebastian Zawodnik z pola
23Cuber Marcin Zawodnik z pola
 

Asystent trenera: Damian Wojtas
Trener: Paweł Machura
V-ce Prezes: Mirosław Kulik

no images were found