Nie tak wyobrażaliśmy sobie ostatni mecz w tym roku, choć kibice zgromadzeni w hali w Brzegu nie mogli narzekać na nudę.
Gospodarze jako lider rozgrywek chcieli narzucić swój styl gry jednak siemianowiczanie dzielnie stawiali im czoła. Kilka razy dobrze interweniował Bartek Gruszczyński jednak w 10 minucie musiał skapitulować i zawodnicy Gredara wyszli na prowadzenie. My jednak nie zamierzaliśmy odpuszczać czego efektem był remis 1-1 do przerwy po bramce zdobytej przez Michała Włodarka w 17 minucie spotkania.
Mimo licznych braków kadrowych wiedzieliśmy, że można wywieźć punkty z tego ciężkiego terenu. Na początku drugiej połowy a dokładniej w 23 minucie świetną bramką popisał się Michał Tkacz i to my cieszyliśmy się z prowadzenia.
Miejscowi chcąc utrzymać pozycję lidera musieli to spotkanie wygrać. W 23 minucie udało im się doprowadzić do wyrównania. Obie drużyny miały swoje szanse jednak brakowało skuteczności. Kiedy już wszyscy myśleli, że mecz zakończy się podziałem punktów to na kilkanaście sekund przed końcową syreną miejscowi zdobyli gola na 3-2 i ponownie w tym sezonie musieliśmy wracać bez punktów.
Teraz będziemy niespełna miesiąc przerwy na doleczenie wszystkich kontuzji oraz ewentualne wzmocnienia składu. Nasza drużyna na pewno wykorzysta ten okres i mamy nadzieję, że w nowej rundzie wystartujemy tak jak na początku sezonu.
foto: Panorama Powiatu