Już w sobotę o godzinie 19:00 nasza męska drużyna rozegra wyjazdowe starcie z GKSem Futsal Nowiny. Drużyna z Nowin – choć miejsce w tabeli tego nie pokazuje – potrafiła spłatać figla już w tym sezonie. Choć przegrali w ostatniej kolejce z Heiro Rzeszów to potrafili wygrać w pierwszej rundzie choćby z Górnikiem Polkowice czy Śląskiem Wrocław, a w 16 kolejce bez punktów z Nowin wracał GKS Futsal Tychy.

Zawodnicy Pawła Machury po dwóch porażkach ligowych z rzędu na pewno są głodni zdobyczy punktowej więc z pewnością zrobią wszystko aby do Siemianowic wrócić ze zwycięstwem. Zapowiada nam się ciekawe, a zarazem trudne spotkanie jednak jesteśmy dobrej myśli.

W sobotę podopieczni Pawła Machury podejmowali we własnej hali futsalowego Śląska Wrocław. Wszyscy spodziewali się meczu walki, ale to co zobaczyliśmy przeszło nasze oczekiwania. Już od pierwszego gwizdka mogliśmy obserwować agresywne wejścia piłkarzy obu ekip. Sędziowie pokazali w pierwszej połowie aż 7 żółtych kartek, choć mogło być ich zdecydowanie więcej. Niektóre decyzje wydawały się nieco kontrowersyjne, a kibice do tego zobaczyli 6 bramek przed przerwą.

To przyjezdni już w 1 minucie otworzyli wynik, a 3 minuty później podwyższyli prowadzenie. Wydawać by się mogło, że to oni będą stroną dominującą jednak naszym zawodnikom udało się doprowadzić do remisu. Niestety później już tylko goniliśmy wynik jednak na przerwę obie drużyny schodziły przy wyniku 3-3.

W przerwie sędziowie wezwali kapitanów obu drużyn aby Ci uspokoili swoje zespoły skupiając się na grze, a nie na faulowaniu czy odgrywaniu się na przeciwniku.

Po zmianie stron gra obu ekip nie była już tak agresywna, jednak oba również dążyły do zwycięstwa i zgarnięcia kompletu punktów. Niestety to wrocławianie jako pierwsi ponownie zdobyli bramkę, na szczęście bardzo szybko udało nam się wyrównać. Finalnie w spotkaniu padła jeszcze jedna bramka dla drużyny przyjezdnej i to oni po końcowej syrenie cieszyli się ze zwycięstwa.

Dobra gra i mnóstwo zdrowia zostawionego przez naszych zawodników na boisku nie wystarczyło ponownie do zainkasowania choćby 1 punktu. Nie pozostaje nam nic innego jak skupić się na kolejnym meczu.

Już w sobotę o godzinie 19:00 podopieczni Pawła Machury podejmować będą w hali KS „MICHAŁ” drużynę futsalowego Śląska Wrocław.

W minionej kolejce nasi zawodnicy przegrali na wyjeździe z Górnikiem Polkowice, natomiast drużyna Śląska wygrała na własnym parkiecie 5-4 z Heiro Rzeszów po bramce w samej końcówce spotkania co pozwoliło im wyprzedzić nas o 1 punkt w ligowej tabeli.

Na najbliższe spotkanie nie trzeba dodatkowo mobilizować naszych zawodników, którzy dzięki wygranej wyprzedzą wrocławian. Dodatkowo na pewno będziemy chcieli się zrehabilitować za porażkę 2-1 we Wrocławiu. Liczymy, że atut własnej hali i wsparcie naszych wspaniałych kibiców poniesie nas do zwycięstwa!

Serdecznie zapraszamy wszystkich na sobotnie spotkanie!

W sobotę zawodnicy Pawła Machury udadzą się do Polkowic na mecz z tamtejszym Górnikiem. Z punktu widzenia tabeli będzie to bardzo ważne spotkanie dla obu drużyn gdyż wyprzedzamy naszego rywala jedynie o 1 punkt.

W zeszłej kolejce polkowiczanie wygrali na wyjeździe z Heiro Rzeszów, a jeszcze wcześniej przegrali przed własną publicznością z GKS Futsal Tychy 3-6.

Siemianowiczanie w tym roku radzą sobie bardzo dobrze i na 7 spotkań, 5 kończyliśmy z korzystnym rezultatem. Choć polkowiczanie to niewygodny przeciwnik to po ostatnim bardzo dobrym meczu z BSF ABJ Powiat Bochnia liczymy na równie dobry występ w Polkowicach.

Początek spotkania o godz. 17:00.

Ciężką przeprawę z drużyną Luxiona AZS UMCS Lublin mieli w sobotę zawodnicy FC Silesia BOX. Szczególnie w pierwszej połowie można powiedzieć, że waliliśmy głową w mur gdyż na przerwę schodziliśmy z wynikiem 0-0.

Przed spotkanie to nasza drużyna była faworytem tego spotkania i to też pokazywaliśmy na parkiecie atakując notorycznie bramkę rywali. Jednak ich obrona była nie do sforsowania, a jak podkreślił trener Machura – bramkarz gości robił fenomenalną robotę.

Po zmianie stron wynik otworzył Daniel Wojtyna który w tym roku prezentuje cały czas wyśmienitą formę. Nie długo później prowadzenie podwyższył Tomek Sowa dla którego była to pierwsza bramka na parkietach 1 ligi, a na 3-0 trafił Kamil Kmiecik.

Goście mimo prób zdołali odpowiedzieć tylko jedną bramką i w końcowym rozrachunku to nasza drużyna dopisała kolejne 3 punkty do swojego konta.

Już w najbliższą sobotę podopieczni Pawła Machury podejmować będą ostatnią drużynę w tabeli – Luxiona AZS UMCS Lublin. Nasz najbliższy rywal na koncie zgromadził jedynie 4 pkt i choć matematyczne szanse jeszcze ma to raczej pożegna się z pierwszą ligą.

Mecz ten jednak nie będzie łatwym spacerkiem gdyż akademicy z Lublina zawsze byli dla nas niewygodnym rywalem. My jednak jak zawsze zrobimy wszystko aby punkty zostały w Siemianowicach.

W rundzie jesiennej w Lublinie wygraliśmy 5-0 i nie mielibyśmy nic przeciwko temu aby powtórzyć ten wynik.

W tym miejscu pragniemy również serdecznie podziękować wszystkim którzy nas wspierają i śledzą nasze poczynania. Ta atmosfera która towarzyszyła nam w spotkaniu z Ruchem to coś niesamowitego. Chłopaki na parkiecie zawsze dają z siebie 120% jednak z takim wsparciem nawet przy wysoko skrajnym zmęczeniu zawodnicy są w stanie wykrzesać z siebie jeszcze energię. Liczymy na wasze wsparcie bo gramy przede wszystkim dla was! Do zobaczenia na hali!

Po pucharowej potyczce czas wrócić do ligowych zmagań. Już w sobotę czeka nas pierwsze wyjazdowe spotkanie w tym roku. Na szczęście nie będzie to tak odległa podróż jaką miały w miniony weekend zawodniczki Anny Wójcik. Nasi zawodnicy udadzą się do Katowic na mecz z tamtejszym AZS UŚ Katowice który aspiruje do awansu do FOGO Futsal Ekstraklasy. Zespół akademików zajmuje aktualnie 2 miejsce w ligowej tabeli tracąc 6 punktów do pierwszej PKO Gwiazdy Ruda Śląska, a tuż za nimi ze stratą dwóch punktów czai się GKS Futsal Tychy.

Podopieczni Pawła Machury i Marcina Nowackiego plasują się na 5 pozycji z dorobkiem 19 punktów. Do czwartego AZS UEK Kraków tracimy 6 punktów, a za nami z jednym punktem mniej jest Górnik Polkowice, którego czeka trudne spotkanie z GKS Futsal Tychy.

Poprzednie spotkanie z AZS UŚ Katowice zakończyło się remisem 4-4 i stało na wysokim poziomie. Oczywiście liczymy, że tym razem kibice również zobaczą wspaniałe widowisko ale po końcowej syrenie to my będziemy cieszyć się ze zwycięstwa.

Początek spotkania w sobotę o godzinie 16:00 w hali sportowej przy IV Liceum Ogólnokształcącym im. gen. Stanisława Maczka przy ul. Katowickiej 54 (wejście bezpośrednio na halę od ul. Wierzbowej).

Bilety na to spotkanie dostępne TUTAJ

Już w najbliższą sobotę drugie w tym roku już starcie z drużyną ASG Stanley Futsal Team Brzeg rozegrają podopieczni Pawła Machury. Czy tym razem ponownie górą okażą się siemianowiczanie? Na to właśnie liczymy!

W minionej kolejce zawodnicy FC Silesia Box wysoko (7-1) wygrali z Heiro Rzeszów, natomiast drużyna z województwa opolskiego zremisowała 3-3 we własnej hali z GKS Futsal Nowiny. Goście z pewnością będą głodni zwycięstwa, a chęć zrewanżowania się naszej ekipie z pewnością ich jeszcze bardziej zmotywuje.

Nasza drużyna natomiast po świetnie rozpoczętym roku będzie chciała odnotować trzecie zwycięstwo z rzędu i zbierać kolejne punkty w ligowej tabeli czego z całego serca życzymy.

Serdecznie zapraszamy wszystkich w sobotę na trybuny hali KS „MICHAŁ” bo wsparcie naszych kibiców jest nieocenione! Początek spotkania o godzinie 17:00.

Zwycięstwem 7-1 nad Heiro Rzeszów rozpoczęli rundę rewanżową zawodnicy FC Silesia Box w którym to już przed meczem byliśmy faworytem co potwierdziliśmy po końcowej syrenie.

Na pierwszą bramkę czekaliśmy do 6 minuty kiedy sprytnym strzałem popisał się Michał Włodarek. Wynik chwilę później podwyższył wracający po kontuzji Kamil Kmiecik, a ten sam zawodnik jeszcze raz trafił do siatki pod koniec pierwszej połowy, niestety tym razem było to trafienie samobójcze.

Po zmianie była już dominacja z naszej strony choć kilka razy goście nam również zagrozili. Swoje drugie trafienie dołożył Michał Włodarek, dwa razy trafiał Daniel Wojtyna, a po jednym premierowym w tym sezonie trafieniu w naszych barwach dołożył Mateusz Brewczyk oraz Jakub Haase.

Po spotkaniu zadowolenia nie krył Paweł Machura, choć nie umknęła mu stracona bramka po naszym błędzie. Mimo wszystko mecz zdecydowanie na plus i oby tak wyglądały kolejne nasze spotkania.

Po pierwszych pucharowych zmaganiach czas wznowić ligową rywalizację. W pierwszym ligowym starciu w tym roku zawodnicy FC Silesia Box podejmować będą Heiro Rzeszów. Zawodnicy Heiro zajmują aktualnie 11 pozycję w tabel z dorobkiem 4 punktów z czego jeden wywalczony w starciu z nami na inaugurację sezonu.

Zdecydowanie będziemy faworytem spotkania jednak nie możemy zlekceważyć przeciwnika gdyż może się to źle skończyć. Liczymy jednak, że w tej rundzie będziemy lepiej punktować.

Serdecznie zapraszamy wszystkich w sobotę do hali KS „MICHAŁ” gdzie o godzinie 17:00 rozpoczniemy rundę rewanżową tego sezonu. Liczymy na wasze wsparcie!