Na nudę nie mogli narzekać kibice zgromadzeni wczoraj w hali Kompleksu Sportowego „MICHAŁ”. Mecz naszego zespołu z zamykającym tabelę Profi Sport Wrocław Futsal był z gatunku tych których nie wolno przegrać. Ci którzy oglądali spotkanie mogli zobaczyć aż 16 bramek.
Siemianowiczanie po prostu musieli wygrać to spotkanie chcąc myśleć o oddaleniu się od strefy spadkowej. Przyjezdni natomiast liczyli na pierwsze punkty w lidze.
Informacją która ucieszyła wszystkich był powrót Damiana Wojtasa do składu po długiej absencji spowodowanej problemami zdrowotnymi.
Już na początku wrocławianie mieli dwie okazje do zdobycia bramki, pierwszą po zbyt lekkim podaniu Sebastiana Klausa do Sławomira Pękali, a drugą po stałym fragmencie gry. Strzelanie w 4 minucie rozpoczął obchodzący w dniu meczu urodziny – Michał Włodarek. Zaledwie 2 minuty cieszyliśmy się z prowadzenia bo ponownie goście zagrozili nam po stałym fragmencie gry, tym razem niestety piłka znalazła drogę do bramki Daniela Hajduka. Podopieczni Pawła Machury bardzo często zagrażali bramce przyjezdnych jednak brakowało dokładności w wykończeniu, aż do 11 minuty kiedy to Maciej Małek zmienił wynik zdobywając bramkę. Dwie minuty później podwyższył kapitan naszego zespołu – Łukasz Jagiełło.
Zawodnicy Profi Sportu nie chcieli pozostać dłużni i w 16-tej oraz 17-tej minucie zdołali zdobyć bramki, przez co ponownie byliśmy świadkami remisu w tym spotkaniu. Na przerwę jednak schodziliśmy z prowadzeniem bo na 4-3 strzelił ponownie Jagiełło w ostatniej minucie pierwszej połowy.
Po zmianie stron to już dominacja naszej drużyny i aż 7 bramek z naszej strony. Bramki zdobywali kolejno Gładkowski, Kmiecik, Jagiełło, Kmiecik, Pękala, Włodarek, Tkacz. W końcówce spotkania nieco chyba odpuściliśmy widząc wynik przez co goście coraz śmielej atakowali w ostatnich minutach. Efektem tego były dwie stracone bramki przez nasz zespół w 38 i 39 minucie spotkania.
Na pewno cieszy wygrana naszej drużyny, ponieważ ostatnia miała miejsce 17 listopada w meczu z GKS Futsal Tychy, a więc 2 miesiące temu.
Mamy nadzieję, że to koniec złej passy i zaczniemy znowu punktować.
Poniżej prezentujemy galerię z wczorajszego meczu, skrót spotkania oraz wypowiedzi zawodników i trenerów.
no images were found