Bardzo cenne 3 punkty przywieźli podopieczni Mirosława Miozgi i Marcina Nowackiego z Polkowic gdzie po thrillerze pokonujemy miejscowy Górnik.
Bez wątpienia to spotkanie było meczem kolejki w którym mierzyły się dwie drużyny z czołówki tabeli i zapewniły kibicom wiele emocji. Od początku obie ekipy starały sobie wypracować okazję do bramki, a pierwszego gola zobaczyliśmy w 9 minucie kiedy bramkarza miejscowych pokonał Adrian Stachański. Niestety już dwie minuty później gospodarze wyprowadzili swój cios i doprowadzili do wyrównania, a jeszcze chwilę później wyszli na prowadzenie. Przed przerwą wynik już nie uległ zmianie.
Po zmianie stron wiedzieliśmy, że żadna z ekip nie powiedziała ostatniego słowa, niestety zamiast doprowadzić do remisu pozwoliliśmy miejscowym podwyższyć prowadzenie już w 21 minucie. Trzy minuty później stoickim spokojem oraz techniką popisał się Marcin Cuber który w świetnym stylu przelobował bramkarza gospodarzy. Po chwili mieliśmy już 3-3 za sprawą Kamila Kmiecika, który wykorzystał rzut karny podyktowany za zagranie ręką w polu karnym.
W 32 minucie prowadzenie nam dał Piotrek Hiszpański, jednak nasza radość nie trwała zbyt długo ponieważ po niecałej minucie miejscowi wyrównali. Końcówka była bardzo nerwowa, przy stanie 3-3,a później przy 4-4 nie wykorzystaliśmy swoich przedłużonych karnych. Na 10 sekund przed końcową syreną do kolejnego przedłużonego karnego podszedł Maks Kravets, który wykorzystał stały fragment gry i ustalił wynik końcowy.
Mimo, że spotkanie nie układało się tak jak byśmy sobie tego życzyli to takie zwycięstwo smakuje jeszcze bardziej. Wielkie gratulacje dla całego zespołu.