W swoim pierwszym ligowym starciu nasza drużyna kobiet niestety doznała porażki. Niestety, ponieważ to my byliśmy stawiani w roli faworyta. Jednak to drużyna z Częstochowy wygrała 2-3.

Początek spotkania to zdecydowany atak podopiecznych Ani Wójcik, na nasze nieszczęście bramkarka AZSu spisywała się tego dnia fenomenalnie. W 6 minucie do głosu doszła drużyna gości pokonując Magdę Antkowiak. Mimo wielu sytuacji z naszej strony to w pierwszej części gry nie znaleźliśmy sposobu na bramkarkę przyjezdnych.

Po zmianie stron nasze zawodniczki szybko ruszyły do odrabiania strat. Najpierw Ania Sopała niemal z narożnika boiska nieco szczęśliwie doprowadziła do remisu, a chwilę później niedokładne podanie przeciwniczek wykorzystała bez skrupułów Karolina Szczypka dając nam prowadzenie. Gdy kibice zgromadzenia w hali w Parku Pszczelnik myśleli, że najgorsze za nami, okazało się, że to ma dopiero nadejść. Dokładniej to w 34 i 36 minucie przyjezdne najpierw doprowadziły do remisu, a potem ponownie wyszły na prowadzenie. W końcowych minutach trenerka Ania zdecydowała się na grę w przewadze aby powalczyć chociażby o jeden punkt jednak to nie przyniosło skutku i finalnie musieliśmy uznać zwycięstwo KU AZS UJD Częstochowa.

Przeciwniczkom gratulujemy zwycięstwa, a my zaciskamy zęby i pracujemy mocno aby w najbliższą niedzielę nasz zespół odniósł zwycięstwo.

Już dzisiaj pierwsze spotkanie rozegra nasza kobieca drużyna futsalu. Z tej okazji postanowiliśmy zadać kilka pytań Pani trener Ani Wójcik. Zapraszamy!

1. Już w niedzielę Pani drużyna rozpocznie zmagania w 1 lidze futsalu kobiet. Jak nastawienie?
Tak w końcu zaczynamy sezon i już nie potrafimy się doczekać pierwszego meczu. Jeżeli chodzi o nastawienie to jest ono pozytywne, chcemy rozegrać dobry mecz, pokazać nad czym już pracowałyśmy i zdobyć pierwsze 3 pkt.
2. Drużyna kształtowała się od kwietnia, wiele zawodniczek w tym czasie pojawiło się na treningach, ale finalnie mamy już chyba ukształtowana kadrę. Czy mogą pojawić się jeszcze jakieś zmiany?
Tak jak powiedziałeś nad kadrą pracowaliśmy razem z Zarządem od kwietnia i na chwilę obecną jest ona zamknięta. W składzie mamy 23 zawodniczki co na drużynę futsalową jest bardzo dobrym wynikiem.
3. Rozegrałyście dwa sparingi, oba z drużynami z Ekstraligi. Ze Słomniczanka porażka ale gra wyglądała nieźle, szczególnie druga połowa. W meczu z Wandą Kraków odnioslyscie zwycięstwo. Mimo, że przeciwnik nie był w optymalnym zestawieniu kadrowym to i tak wygrana może napawać optymizmem. Czy takiej gry możemy spodziewać się przez cały sezon?
Co do sparingów to nie wyobrażałam sobie aby nie grać z drużynami z Ekstraligi, jak chcemy coś osiągnąć, nauczyć się bądź nawet zobaczyć w jakim miejscu jesteśmy to trzeba mierzyć się z lepszymi. Myślę, że nasza gra będzie przyjemna dla oka, dynamiczna a nawet czasami agresywna. Czyli wszystko co jest najpiękniejsze w futsalu.
4. Miałyście rozpocząć sezon 28 października jednak na ostatnią chwilę do rozgrywek zgłosiła się drużyna z Częstochowy i zaczniecie tydzień wcześniej. Czy po tej informacji zapanowała radość, że wcześniej zaczniecie czy jednak obawa, że nie zdążycie się przygotować?
Zdecydowanie radość, fajnie jest trenować ale jeszcze fajniej po tych treningach rozegrać mecz o punkty. 5. W naszej krótkiej ankiecie wszystkie zawodniczki podkreślają, że cel jest jeden- awans. Czy razem z prezesem Pani również postawiła to za cel?
Myślę, że nie muszę na to pytanie odpowiadać Każdy kto mnie zna wie, że stawiam sobie i drużynie najwyższe cele.
6. Pytałem zawodniczki jakie wrażenie zrobił na nich klub oraz Pani trener Panią zapytam jak Pani oceni pracę zarządu w przygotowaniu zespołu?
Z Prezesem Adamem znam się od dawna i wiedziałam jakie ma on oraz klub podejście do futsalu. Myślę, że zawodniczki mogą skoncentrować się na grze, a ja na trenowaniu. Wszystko co potrzebujemy mamy zapewnione więc nie pozostaje nam nic innego jak podziękować im naszą grą.
7. Jakie wrażenie zrobiły na Pani zawodniczki? Wiemy, że część dziewczyn jest Pani znana z poprzednich klubów Czy to w roli trenerki czy to jeszcze zawodniczki.
Dokładnie większość zawodniczek znałam z boiska bądź parkietu. Niektóre miałam już okazję trenować więc one też znały moją pracę. Cieszy mnie fakt, że od samego początku treningów (już tych kwietniowych) było zaangażowanie dziewczyn na treningach. Widać było i jest ciągle, że razem możemy stworzyć coś niesamowitego w Siemianowicach. Chcemy powtórzyć wyniki, które kiedyś dziewczyny z Siemianowic osiągnęły.
8. Sama Pani wie, że w Siemianowicach ludzie zawsze kochali futsal. Z pewnością czuła Pani to jako zawodniczka Inpulsu-Alpolu. Czy na wasze mecze również będą przychodzić tłumy?
Postaramy się o to aby na naszych meczach byli kibice, aby było głośno, aby była niesamowita atmosfera tak jak jest u naszych Panów z Siemianowic. Chcemy aby kibice byli naszym 6 zawodnikiem na parkiecie, aby każda drużyna która do nas przyjedzie zazdrościła nam atmosfery, dopingu.
9. Z pewnością śledzi Pani losy naszej męskiej drużyny. Jak Pani podsumuje ich dotychczasowe cztery spotkania?
Cieszę się, że w końcu udało się chłopakom wygrać mecz i zdobyć 3 pkt. Wiem jak ciężko pracują pod okiem Trenera Pawła i jak mało brakowało w poprzednich meczach do szczęścia. Wierzę, że teraz będzie już z górki i punkty będą trafiać do Siemianowic.
10. Wiemy, że w jednym ze sparingów kontuzji doznała Charline Pantelmann-Jankowska, czy są jeszcze jakieś urazy w zespole?
Niestety w drugim sparingu poważnej kontuzji kolana doznała Charline, oczywiście przez cały czas jesteśmy z nią w kontakcie i czekamy na nią bo jest jak każda zawodniczka ważnym ogniwem tego zespołu. Co do innych urazów to niestety jak większość klubów futsalowych mamy również zawodniczki z trawy i te urazy mniejsze bądź większe się przydarzają. Dlatego cieszy mnie fakt, że mamy tak dużą kadrę i możemy pozwolić sobie aby dziewczyn nie przeciążać.
11. Dzięki za poświęcony czas i życzę powodzenia na inaugurację!
Również dziękuję i zapraszam wszystkich na nasze mecze. Te dziewczyny zostawiają dużo siły i serca na parkiecie dlatego warto przyjść i im dopingować. Poza tym czym było by widowisko bez publiczności. Czekamy na Was

Futsalowy weekend czeka nas w Siemianowicach! W sobotę o 17 nasza męska drużyna podejmie w hali KS „MICHAŁ” Górnika Polkowice, a w niedzielę sezon zainaugurują nasze panie, które w hali Pszczelnik podejmować będą KU AZS UJD Częstochowa.

Serdecznie zapraszamy fanów futsalu aby zobaczyć jak w tym starciu poradzą sobie nasze ekipy. Drużyna kobiet mimo rozegranych dwóch sparingów jest jednak troszkę zagadką. Oczywiście liczymy wszyscy na zwycięstwo naszych pań dlatego przyjdźmy wszyscy w niedzielę na halę w Parku Pszczelnik aby pokazać jaka w Siemianowicach jest wspaniała publiczność!

To już nasza ostatnia zawodniczka. Zapraszamy!

1. Jak się nazywasz?
Nazywam się Izabela Jaklowska
2. Wiem, że kobiet o wiek się nie pyta ale powiedz ile masz lat?
Mam 28 lat. 
3. Skąd u Ciebie miłość do piłki?
Od najmłodszych lat gram w piłkę nożną i jest to niezmiennie moje hobby 
4. Czemu akurat futsal?
Przygodę z futsalem zaczęłam hmm z 4 lata temu. Bardzo mi się spodobała ta forma gry, do której zaraził mnie mój były trener. Wtedy poznałam na czym tak naprawdę polega futsal. To gra dynamiczna, wymagająca dużego wysiłku fizycznego, kreatywności oraz wysokich umiejętności technicznych. Tu się toczy akcja za akcją, bardzo dużo się dzieje.  
5. W jakich klubach dotąd grałaś?
Na trawie grałam w KKS Zabrze i Plon Błotnica Strzelecka, a aktualnie reprezentuje klub LUKS Rolnik Biedrzychowice Głogówek. Jeżeli chodzi o futsal to były klub to Plon Błotnica Strzelecka i aktualnie FC Silesia BOX Siemianowice. 
6. Co Cię nakłoniło aby dołączyć do nowopowstałej drużyny FC Silesia Box Siemianowice?
Szukałam nowego klubu, a że już wcześniej moje koleżanki były tu na treningu to podzieliły się swoją opinią i postanowiłam także spróbować swoich sił w tym klubie. Istotnym czynnikiem był też fakt, że klub polecał mój były trener futsalu, którego darze dużym zaufaniem.
7. Jak myślisz, jak będzie wyglądał najbliższy sezon w waszym wykonaniu?
Oj zapowiada się bardzo ciekawie  Każda dziewczyna  jest w pełni zaanagażowana i gotowa do walki o najwyższe cele. Także damy z siebie wszystko. 
8. Jakie pierwsze wrażenie zrobił na Tobie nasz klub razem z trenerką Anią Wójcik?
Bardzo dobre. Widać ze trenerce jak i zarządowi zależy na jak najlepszym rozwoju. Wszystko jest dopięte na ostatni guzik. Treningi są ciekawe i zróżnicowane. A co najważniejsze jest dobra atmosfera i komunikacja.
9. Mimo, że w Siemianowicach futsal funkcjonował z przerwami to zawsze budził spore zainteresowanie, nawet ligi środowiskowe. Myślisz, że z wami będzie tak samo?
Tak, Siemianowice kojarzę z organizowania wielu sportowych wydarzeń, teraz my dołożymy swoją cegiełkę i na pewno zapewnimy wszystkim ogrom emocji. 
10. Jaki jest twój cel na najbliższy sezon?
Oczywiście, że wspólny AWANS. 

Kolejną zawodniczką jest…

1. Jak się nazywasz?
Klaudia Łasicka 
2. Wiem, że kobiet o wiek się nie pyta ale powiedz ile masz lat?
27
3. Skąd u Ciebie miłość do piłki?
Od najmłodszych lat wolałam bawić się z chłopcami, wspinać się na drzewa, robić szałasy i razem też graliśmy w piłkę. Już wtedy wiedziałam, ze piłka nożna to jest to co kocham.
4. Czemu akurat futsal?
Futsal od zawsze dawał mi wiele radości, choć dotąd był takim małym przerywnikiem od piłki trawiastej. Jest w niej więcej kombinacyjnej gry co lubię. To nowy rozdział w mojej piłkarskiej historii i cieszę się, ze mogę go realizować wracając do gry po kontuzji.
5. W jakich klubach dotąd grałaś?
LZS Jandar Bodzechów- mój pierwszy klub, grałam w tedy z chłopcami; Medyk Konin, Gosirki Piaseczno, Mitech Żywiec i GKS Katowice. 
6. Co Cię nakłoniło aby dołączyć do nowopowstałej drużyny FC Silesia Box Siemianowice?
Koleżanka zaprosiła mnie by przyjść pograć na hale
7. Jak myślisz, jak będzie wyglądał najbliższy sezon w waszym wykonaniu?
Jest w tej drużynie duży potencjał. Jestem pewna, ze ten sezon przyniesie nam wiele radości po wygranych meczach.
8. Jakie pierwsze wrażenie zrobił na Tobie nasz klub razem z trenerką Anią Wójcik?
Bardzo pozytywne. Trenerka Ania wprowadza fajny klimat do drużyny, mega zaangażowana, bije od niej pozytywna energia. Atmosfera wewnątrz drużyny jest bardzo dobra. Również ze strony zarządu czujemy duże zaangażowanie i wsparcie.
9. Mimo, że w Siemianowicach futsal funkcjonował z przerwami to zawsze budził spore zainteresowanie, nawet ligi środowiskowe. Myślisz, że z wami będzie tak samo?
Mam nadzieje, ze będziemy tu jedna wielka sportową rodziną  serdecznie zapraszamy na nasze mecze 
10. Jaki jest twój cel na najbliższy sezon?
Cel – awans do ekstraligi  

Na dzisiaj zostały nam 3 zawodniczki, nie możecie tego przegapić!

1. Jak się nazywasz?
Magdalena Lisik
2. Wiem, że kobiet o wiek się nie pyta ale powiedz ile masz lat?
22
3. Skąd u Ciebie miłość do piłki?
Od małego lubiłam kopać piłkę aż w końcu zaczęłam chodzić na boisko i tak się zaczęło|
4. Czemu akurat futsal?
Futsal uczy bardzo dobrze techniki ale dla mnie jest to dodatek gdy jest przerwa na trawie żeby utrzymać rytm
5. W jakich klubach dotąd grałaś?
Jeśli chodzi o trawę to były to KS Górnik Bobrowniki Śląskie, GKS Rozbark ,MTS Knurów a aktualnie gram w MKS Myszków.
6. Co Cię nakłoniło aby dołączyć do nowopowstałej drużyny FC Silesia Box Siemianowice?
Zaangażowanie tego klubu, aby było jak najlepiej No i mam tam kilka znajomych twarzy
7. Jak myślisz, jak będzie wyglądał najbliższy sezon w waszym wykonaniu?
Myślę, że będzie to bardzo dobry sezon w naszym wykonaniu. Mam nadzieję, że swoją grą, postawą, ambicją oraz zaangażowaniem zainteresujemy dużą ilość kibiców oraz sponsorów.
8. Jakie pierwsze wrażenie zrobił na Tobie nasz klub razem z trenerką Anią Wójcik?
Jeśli chodzi o klub to zrobił na mnie bardzo pozytywne wrażenie. Nie spodziewałam się, że nowo otwarta sekcja kobiecego futsalu może być od razu tak dobrze zorganizowana oraz poukładana pod każdym względem. Jeśli chodzi o trenerkę Anie to zrobiła na mnie dobre wrażenie
9. Mimo, że w Siemianowicach futsal funkcjonował z przerwami to zawsze budził spore zainteresowanie, nawet ligi środowiskowe. Myślisz, że z wami będzie tak samo?
Z naszej strony myślę, że możemy obiecać dobrą grę oraz przy tym dobrą zabawę.
10. Jaki jest twój cel na najbliższy sezon?
Myślę, że taki jak każdej z nas czyli awans i może to zabrzmi nieskromnie ale nie widzę innego zakończenia tego sezonu

To już ostatni dziś zawodniczka którą wam przedstawimy 🙂 Na resztę musicie poczekać do jutra.

1. Jak się nazywasz?
Karolina Szczypka 
2. Wiem, że kobiet o wiek się nie pyta ale powiedz ile masz lat?
Mam 26 lat.
3. Skąd u Ciebie miłość do piłki?
Od najmłodszych lat grałam z bratem i kolegami na łące u sąsiada. 
4. Czemu akurat futsal?
Co prawda nigdy nie chciałam grać na hali ze względu na większe ryzyko kontuzji ale raz namówiła mnie koleżanka żebym przyszła na trening futsalu 'zamiast siłowni, przyjdź pograć’ no i tak się zaczęło. 
5. W jakich klubach dotąd grałaś?
Swoje pierwsze mecze grałam w klubie LKS Rudnik, grając z chłopakami w drużynie trampkarzy, skąd przeszłam do drużyny kobiecej 1.FC Katowice, następnie do Mitechu Żywiec, GKS Katowice, ROW Rybnik, UŚ Katowice. 
6. Co Cię nakłoniło aby dołączyć do nowopowstałej drużyny FC Silesia Box Siemianowice?
Znam się z trenerką Anią od dłuższego czasu i jak tylko dowiedziałam się, że będzie trenerem to nie mogło mnie zabraknąć w tej drużynie! 
7. Jak myślisz, jak będzie wyglądał najbliższy sezon w waszym wykonaniu?
Myślę, że możemy być dużym zaskoczeniem dla pozostałych drużyn w 1 lidze i nie widzę innego scenariusza niż awans. 
8. Jakie pierwsze wrażenie zrobił na Tobie nasz klub razem z trenerką Anią Wójcik?
Jestem bardzo miło zaskoczona organizacją i zaangażowaniem całego klubu.
9. Mimo, że w Siemianowicach futsal funkcjonował z przerwami to zawsze budził spore zainteresowanie, nawet ligi środowiskowe. Myślisz, że z wami będzie tak samo?
Myślę, że to coś nowego w Siemianowicach i każdy będzie ciekaw. Liczymy na doping z trybun
10. Jaki jest twój cel na najbliższy sezon?
Oczywiście żebyśmy zajęły najwyższe miejsce w tabeli i oby sezon obył się bez żadnej kontuzji.